Co roku na początku czerwca podczas pory deszczowej w Afryce odbywa się yum festival. Ludzie naprawdę potrafią cieszyć się z drobnych rzeczy, a każdy powód jest dobry żeby się wystroić (mężczyźni zakładają wtedy maski, które przedstawiają pory roku i inne elementy natury) i potańczyć. Wtedy nikt nie siedzi w domu, każdy dzieli się jedzeniem i dobrym nastrojem.
W ten prosty sposób mieszkańcy chcą podziękować Bogom i Duchom za sezon pełen obfitych zbiorów.
U nas nigdy nie widziałam aby rolnicy tak namiętnie dziękowali za zbiory i dobrobyt... Cieszmy się z małych rzeczy? Chears!
Przepis na frytki z yum? Najprostszy na świecie...traktować jak ziemnikaka, obrać, pokroić, posolić, doprawić na surowo kolorowymi spices, szczypta miłości, rumienimy na oleju lub zdrowiej w piekarniku and enjoy :-)
Smaczny temat ;D
OdpowiedzUsuńMniami!!! Z miłą chęcią przygarnęłabym kilka tych yumów:D
OdpowiedzUsuń